Główną cechą wirusów komputerowych nie jest sam w sobie sabotaż, ale zdolność do samoreprodukowania. Takie programy pojawiły się po raz pierwszy w latach sześćdziesiątych, na długo przed pojawieniem się komputerów osobistych.
Pierwsze wirusy
Pierwsze wirusy komputerowe całkowicie różniły się od współczesnych szkodników - były zwykłymi, nieszkodliwymi programami, choć bardzo samowolnymi. Pracowali w systemie, robili pewne rzeczy, które znali, aw ogóle nie słuchali administratorów systemów komputerowych. Jednak na razie nieszkodliwość tych „wirusów” pozwoliła im nie zwracać na siebie szczególnej uwagi.
Wszystko zmieniło się 19 kwietnia 1972 roku, kiedy w Stanach Zjednoczonych wyłączono komputery będące częścią sieci Airpanet. Zatrzymało to wiele skomputeryzowanych procesów i zakłóciło sygnalizację świetlną, powodując ogromną liczbę wypadków samochodowych, skutkujących stratami sięgającymi milionów dolarów.
Wszystko to pomyślano jako zwykły żart - szkodliwy program został napisany przez jednego ze studentów amerykańskiego uniwersytetu, którego nazwisko nie jest znane. Próbował tylko zaskoczyć kolegów, tworząc program, który replikowałby się i podróżował po sieciach komputerowych. Ten żart był oczywiście „sukcesem”, ale twórca tego wirusa nie mógł sobie wyobrazić skali zniszczeń, jakie spowoduje jego pomysł.
Fred Cohen jest oficjalnym twórcą pierwszego wirusa
Oficjalnie twórcą pierwszego wirusa jest student z Kalifornii, Fred Cohen, który napisał go w 1983 roku w ramach swojej pracy magisterskiej na temat bezpieczeństwa komputerowego. Przekazał ten program do recenzji swojemu nauczycielowi, Leonardowi Adlemanowi, który według niektórych źródeł jako pierwszy użył terminu „wirus komputerowy”.
Pomimo tego, że wirus Cohena nie wyrządził żadnej szkody, eksperci nie mieli wątpliwości co do konsekwencji masowego tworzenia takich programów. Zrozumiał to również Fred Cohen, proponując w 1984 roku stworzenie pierwszego programu antywirusowego, a kilka lat później, w 1987 roku, udowodnił, że nie da się stworzyć algorytmu, który chroniłby przed absolutnie wszystkimi wirusami.
To właśnie w tym czasie świat komputerów zaatakowała pierwsza epidemia wirusów. W ciągu trzech lat zainfekowano ponad sto tysięcy komputerów, a sieci komputerowe na całym świecie były niesprawne od kilku dni lub dłużej, zagrażając niezawodności komputerów i podważając zaufanie ludzi do bezpieczeństwa ich użytkowania.
To prawda, że twórcy antywirusów również nie zasnęli, stopniowo zyskując siłę i coraz skuteczniej odpierając ataki hakerów. Ta bitwa trwa do dziś, a Fred Cohen pozostaje dziś jednym z najlepszych specjalistów w dziedzinie wirusów komputerowych.