Czy Synonimizator Może Pozostawić Copywritera Bez Pracy?

Czy Synonimizator Może Pozostawić Copywritera Bez Pracy?
Czy Synonimizator Może Pozostawić Copywritera Bez Pracy?

Wideo: Czy Synonimizator Może Pozostawić Copywritera Bez Pracy?

Wideo: Czy Synonimizator Może Pozostawić Copywritera Bez Pracy?
Wideo: Jak zostać Copywriterem? Ile zarabia COPYWRITER? Od czego zacząć? Jak szukać zleceń? 2024, Może
Anonim

W dobie technologii informatycznych może się wydawać, że komputery są w stanie wykonać każde zadanie. Nie zagłębimy się w gąszcz odkryć naukowych i matematycznych obliczeń, zajmiemy się tylko szczególnym przypadkiem - wykorzystaniem synonimizatorów i generatorów internetowych do przekształcania tekstu. W Internecie jest bardzo wiele takich programów.

Czy synonimizator może pozostawić copywritera bez pracy?
Czy synonimizator może pozostawić copywritera bez pracy?

Twórcy synonimizatorów zapewniają, że za pomocą kilku kliknięć myszką dowolny tekst może stać się unikalny i tym samym zrezygnować z usług copywriterów i rewriterów. Dlaczego więc wydawcy zwracają się do giełd praw autorskich lub indywidualnych autorów po unikatowe treści? Łatwiej i znacznie taniej byłoby przeprowadzić niezbędne teksty przez synonimizatory i uzyskać wysokiej jakości artykuły do opublikowania na ich stronach.

Naukowcy zajmujący się badaniem możliwości ludzkiego mózgu obliczyli, że nasza świadomość może przechowywać informacje od 10 do piątej potęgi, od 10 do szóstej potęgi bitów. Jak na nowoczesną technologię to nie tak dużo, komputer operuje nawet dużą ilością informacji. A jednak najinteligentniejsza maszyna nie może stać się człowiekiem, ponieważ nie wystarczy przechowywać informacje, trzeba umieć z nich korzystać.

Prototyp nowoczesnych synonimizatorów i generatorów internetowych można nazwać wynalazkiem profesora z Akademii Laputańskiej, opisanym w książce „Podróże Guliwera” Jonathana Swifta. Przypomnijmy fabułę: bohater znajduje się na latającej wyspie Laputa, zamieszkałej przez wielkich naukowców i wynalazców. Książka powstała w XVIII wieku.

Teraz uwaga! Profesor Akademii Wróżek wymyślił sposób, w jaki „najbardziej ignorancki człowiek, niewielkim kosztem i niewielkim wysiłkiem fizycznym, może pisać książki o filozofii, poezji, polityce, prawie, matematyce i teologii, całkowicie bez erudycji i talentu."

Sekret tego wynalazku był prosty. Powierzchnia dużej ramy składała się z wielu drewnianych desek. Tablice były połączone cienkimi drucikami i oklejone z obu stron różnymi słowami w różnych przypadkach, nastrojach, czasach.

Na komendę czterdzieści ludzi razem wzięło czterdzieści uchwytów i przekręciło je kilka razy. Zmienił się układ słów w kadrze. Jeśli jednocześnie znacząca część frazy powstała z trzech lub czterech słów przypadkowych, została spisana przez skrybów. Potem nastąpił nowy obrót pokręteł.

W mniej więcej ten sam „laputowski sposób” nowoczesne generatory stron internetowych i synonimizatory, które wykorzystują metodę brute-force, powinny tworzyć unikalne teksty. Każdy, kto korzystał z takich programów wie, że ostatecznie tekst okazuje się kiepski i nieczytelny. Podobno redaktorzy i copywriterzy nie będą musieli się martwić o to, że przez dłuższy czas pozostaną bez pracy.

Czy wiesz, że pierwsze urządzenia do tłumaczenia maszynowego pojawiły się już w 1954 roku? Mimo to do dnia dzisiejszego nie zmniejszyło to popytu na usługi tłumaczeniowe. Można śmiało powiedzieć, że w dającej się przewidzieć przyszłości żadne programy nie zastąpią ludzkiej myśli, nawet w zakresie tworzenia zwykłych treści artykułów. A maszyna nigdy nie będzie w stanie porównać myśli z wielkimi poetami i pisarzami.

Zalecana: