Każdy doświadczony gracz z pewnością powie, że współczesne gry wideo nie są wystarczająco hardkorowe i są bardzo łatwe do grania. Odbywa się to po to, aby zadowolić większość użytkowników - pozostała niewielka część może równie dobrze znaleźć sposoby na "rozrywkę" na własną rękę.
Instrukcje
Krok 1
Zagraj w grę wiele razy. Często po ukończeniu na „trudnym” poziomie trudności, użytkownikom przedstawiany jest „hardcore”, który ma być jak najtrudniejszy i sprawiać najwięcej problemów podczas przejścia. Za benchmark w tym zakresie można uznać Devil May cry 3, które można ukończyć kilkanaście razy i odblokować wszystkie nowe tryby i komplikacje. W ostatnich etapach główny bohater zginął od jednego ciosu, podczas gdy każdy wróg miał ogromną liczbę żyć – co może być tak naprawdę hardcorem?
Krok 2
Postaraj się zdobyć osiągnięcia. Tzw. „osiągnięcia” wprowadzane są przez twórców nie tylko po to, by sztucznie wydłużyć czas trwania rozgrywki, ale także po to, by ustalić dla graczy inne zasady. W rzeczywistości jest to lista „Osiągnięć”, które gracz musi ukończyć – a często są one dość trudne. Na przykład „daj ostatniemu bossowi ostateczny cios gołymi rękami” lub „zabij 50 wrogów od tyłu”. Polowanie na takie osiągnięcia znacznie ozdobi proces przechodzenia, uczyni go trudniejszym i interesującym.
Krok 3
Użyj handicapu. Jest to zmiana warunków początkowych, na które zgadzają się wszyscy uczestnicy gry. Na przykład, jeśli uważasz, że twój przeciwnik jest znacznie słabszy od ciebie, możesz ustawić sobie handicap 50%, a na początkowym etapie będziesz miał o połowę mniej żyć niż jego. Niestety ten system nie nadaje się do wszystkich gier, ale często występuje w grach strategicznych i bijatykach.
Krok 4
Zagraj w kooperację. W grach, w których istnieje możliwość przejścia kooperacyjnego, istnieje system autobalansu, który ma za zadanie komplikować rozgrywkę proporcjonalnie do ilości graczy na mapie. Jest to bardzo mocno odczuwalne w grach takich jak Diablo czy Left 4 Dead, gdzie każdy nowy użytkownik komplikuje przejście od półtora do dwóch razy. Jeśli dokładnie przestudiujesz fora konkretnej gry, możesz znaleźć sposób na „oszukanie” systemu – pomyśli, że na mapie jest znacznie więcej graczy niż w rzeczywistości – a nawet wtedy rozgrywka naprawdę stanie się bardziej intensywny.
